44
Poznański Międzynarodowy Rajd Pojazdów Zabytkowych.
Automobilklub Wielkopolski w dniach 1-3 września 2017 r. już
po raz 44 był organizatorem Poznańskiego Międzynarodowego
Rajdu Pojazdów Zabytkowych. Jest to jeden z najstarszych
tego typu rajd w Polsce. Patronat Honorowy nad tegoroczną
imprezą objęli: Marszałek Województwa Wielkopolskiego Pan
Marek Woźniak, Starosta Poznański Pan Jan Grabkowski i
Prezydent Miasta Poznania Pan Jacek Jaśkowiak. Patronat
medialny nad imprezą sprawowało Radio „Poznań”.
W rajdzie udział wzięło 40 pojazdów wyprodukowanych przed
1985 rokiem. Do najciekawszych należaly Citroen B14 z 1928
r., Plymouth z 1929 r., z tego roku również Ford A Sport
Coupe i Desoto Model K oraz MG TD z 1952 r. Mogliśmy
obejrzeć również kilka różnych modeli mercedesów oraz
samochody znane z ulic z czasów PRL-u jak Trabant, Fiat
125p, Fiat 126p, Polonez, Nysa czy Syrena.
Dnia 1 września zawodnicy o zacięciu sportowym ścigali się w
Memoriale im. Henryka Rucińskiego na Torze „Poznań”. Mimo,
iż pogoda nie dopisała, zawodnicy byli w dobrych humorach i
taki szczegół jak rzęsisty deszcz, nie przeszkodził im w
rywalizacji o podium. Była adrenalina i wielkie emocje. Były
poślizgi mniej lub bardziej kontrolowane, ale wszyscy
bezpiecznie dotarli do mety.
Zwycięzcy zostali nagrodzeni. Fundatorami nagród były Inter
Consult i Winosfera - firmy należące do rodziny Henryka
Rucińskiego.
Następnego dnia 2 września, ranek powitał nas piękną,
słoneczną pogodą. O godzinie 10 pierwsze załogi wyruszyły na
trasę raju spod Hotelu „Delicjusz” w Trzebawiu. Zawodnicy
pokonali trasę 95 km, która przebiegała malowniczymi drogami
Wielkopolski. Na uczestników, na trasie rajdu czekały do
wykonania próby sportowe i zręcznościowe.
Jedną z bardziej widowiskowych prób była tzw. próba na
„najlepszego strażaka rajdu”. Polegała ona na ubraniu
pełnego munduru strażackiego na czas, a następnie za pomocą
pompy strażackiej strącenie w ciągu 15 sekund dwóch
pachołków. Śmiechu było co niemiara. Po zakończonym zadaniu
uczestnicy rajdu mogli napić się kawy i herbaty, o co
zadbali strażacy z OSP w Niepruszewie. To własnie dzięki ich
życzliwości i zaangażowaniu mogliśmy się świetnie bawić na
terenie remizy.
Inną zabawną konkurencją był slalom z przeszkodami w tzw.
„pijanych okularach” z użyciem starej, skrzeczącej taczki.
Zadanie, które z pozoru wydawać mogłoby się łatwe, dla
niektórych okazało się problematyczne. Dzięki temu i
zawodnicy i publiczność mieli okazję by się pośmiać.
Podczas tegorocznego rajdu, uczestnicy wykonywali także
próbę sportową po nitce toru kartingowego na Torze „Poznań”.
Tutaj nawet najwięksi oponenci rywalizacji szybkościowych
dali ponieść się emocjom. Każdy chciał pokonać odcinek w jak
najkrótszym czasie.
Najważniejszym jednak i najbardziej wyczekiwanym momentem 44
Międzynarodowego Poznańskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych był
Konkurs Elegancji na Placu Wolności w Poznaniu. Uczestnicy
zaprezentowali się w pięknych, stylowych kreacjach
nawiązujących do epoki swojego pojazdu. Komisja konkursowa
miała nie lada problem z wyłonieniem zwycięzców. Po
burzliwych naradach udało się. Wybrano pięć załóg, których
kreatywność w doborze stroju została doceniona.
Po całodziennych emocjach nadszedł czas rozluźnienia.
Wieczorem po uroczystej kolacji, podczas Balu Komandorskiego
wręczono puchary dla zwycięzców. Były gratulacje i
pamiątkowe zdjęcia. A potem zabawa do białego rana.
Opr. Beata Tomaszkiewicz
|