Rajd Seniora okiem organizatora
Jak mówiłem na spotkaniach Koła Seniorów AW, tak zrobiłem.
Po kilku startach za kierownicą samochodu w Rajdzie Seniora
postanowiłem „wystartować” jako jego organizator -
reprezentant starszych zawodników we władzach rajdu.
Ponieważ w rajdzie startowało paru Górczyńskich – moja żona
Teresa i Bogdan Gorczyński z Delegatury AW Gniezno, to
miałem czyste sumienie, że tego nie robię. Bo trzy grzyby w
barszcz? Jako sędzia prób mogłem wspierać seniorów podczas
rywalizacji. Żałowałem tylko, ze nie mogłem być w załodze
mikrobusu kierowanego przez przewodniczącego Koła Seniorów
Jacka Laskowskiego. Na jego pokładzie było aż siedmiu
pilotów! Podobno były dyskusje na temat wyboru kierunku
jazdy, odpowiedzi na pytania… Ponieważ zdjęć było 14, a więc
dwa razy więcej niż pilotów, to nie znaleźli wszystkich
prezentowanych na nich obiektów. Jedno ustalili wspólnie -
na bilbordzie reklamowym było siedmioro dzieci. Po jednym na
każdego… Duża klasę pokazali kierowca mikrobusu i prowadzący
samochody osobowe podczas prób sprawnościowych na Torze
„Poznań”. Seniorzy byli lepsi od juniorów gdy trzeba było
wymienić rzeczowniki zaczynające się na wylosowaną literę.
Kto wygrał VII Ogólnopolski Rajd Seniora współfinansowany
przez Automobilklub Wielkopolski, miasto Poznań oraz Polski
Związek Motorowy? Nie wiecie? Odpowiedź znajdziecie w
internecie: www.aw.poznan.pl. Jerzy Madaliński z małżonką
Wandą startowali po raz pierwszy. Zajęli 14. miejsce.
Podobał im się rajd. Może za rok wygrają, tak jak my onegdaj
z żoną Teresą?
Tekst i zdjęcia
Andrzej Górczyński
|