Od 1 do 3 sierpnia mogliśmy podziwiać zmagania
zawodników w Alpe Adria - Zawodach Kwalifikacyjnych do
Mistrzostw Europy oraz VII i VIII rundzie Wyścigowych
Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharze Polski.
Już od piątkowego popołudnia na wszystkich
widzów czekały emocje fundowane przez zawodników z klasy Moto 3.
Nie obyło się tu bez niespodzianek - zajmujący do tej pory 3
pozycję w klasyfikacji generalnej, Wojtek Jakubowski nie
dojechał do mety. Brak paliwa w jego
motocyklu wykorzystał Krzysztof Żyła zdobywając pierwsze
miejsce.
W sobotę i niedzielę na Torze "Poznań"
rywalizowali ze sobą zawodnicy z klas Alpe Adria 125 Sp + 125 Gp/Moto3,
Superstock 600 + Supersport, Superstock 1000 + Superbike, Rookie
600 i 1000 oraz dwóch pucharów Aprilia RSV 4, Daytona Speed-Day
Cup.
Romana Tomášková - 16-letnia Czeszka, jedna z
niewielu kobiet startujących w tak prestiżowych wyścigach na
równi z mężczyznami, była najszybsza w klasie 125GP/Moto3 i
wygrała obydwa wyścigi. Marceli Bezulski nawet mimo wypadku w
sobotę dojechał jako drugi. Atilla Mischiati z Włoch uzupełnił
sobotnie pudło, w niedzielę zmienił go Nicola Settimo.
Niezapomnianych emocji dostarczyli kibicom
zawodnicy łączonego wyścigu klasy Supersport i Superstock 600.
Na starcie stawiło się blisko 20 zawodników. W sobotę faworyci
obydwu klas zaliczyli upadek w połowie dystansu wyścigu. Na
skutek czego Czech Igor Kalab wygrał w Supersportach spychając
Kevina Kreutzer'a na drugą, a Szymona Strankowskiego na trzecią
pozycję. W klasie Supertock 600 pierwsze miejsce zajął Janos
Chrobak, drugie Daniel Bukowski, a trzecie Jochen Rotter.
W niedzielę do rywalizacji powrócił Sebastian Zieliński, który
po upadku przez całą noc odbudowywał motocykl. Popularny "Zioło"
w niedzielę stanął na drugim stopniu podium między Kalabem, a
Strankowskim. W klasie STK 600 faworyt już nie stawił się do
walki, wobec czego podium niedzielnego wyścigu pozostało nie
zmienione.
W pierwszym wyścigu klasy Superstock 1000 trzecie miejsce zdobył
Marko Jerman ze Słowenii, przed nim uplasował się jeżdżący z
numerem 33 Marek Szkopek, a najlepszy okazał się Czech Michał
Filla. W drugim, niedzielnym biegu, zmieniły się tylko dwa
niższe miejsca - Bułgar Martin Choy wyprzedził Marcina
Walkowiaka o 1,262 sekundy. Marek niestety mimo zaciętej walki
został na skutek upadku daleko za rywalami.
W klasie Superbike, dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej
Jan Halbich dojechał z kompletem punktów, zwyciężając w obydwu
wyścigach. W sobotnim wyścigu Paweł Szkopek stoczył zaciętą
walkę z Czechem, jednak ostatecznie minął szachownicę o niecałe
2 s. później. Na trzecim miejscu uplasował się Ireneusz Sikora.
Paweł obiecał Halbichowi nazajutrz rewanż, jednak podczas
niedzielnej rozgrzewki jego motocykl uległ awarii. W ostatniej
chwili udało mu się wystartować na pożyczonej od Jacka
Jędrzejczyka maszynie. Po wyścigu Paweł powiedział:
Ćwiczenia przynoszą efekty. Oba wyścigi przejechane w morderczym
tempie od deski do deski. W pierwszym wyścigu eliminacji
Mistrzostw Europy Alpe Adria Cup 2 i 3 miejsce. 3 miejsce w
drugim wyścigu to większy sukces niż pierwszego dnia, bo po
awarii motocykla na wyścig pożyczyłem motocykl kompletnie
seryjny i byłem konkurencyjny. Dzięki Jacek Jedrzejczyk.
Równie emocjonujące okazały się wyścigi klas Rookie 600 i 1000.
W motocyklach o mniejszej pojemności w sobotę pierwsze miejsce
zajął Marek Chłopkowski, drugi na metę przyjechał Paweł
Przybylski, a trzeci Simon Gissel. W niedzielę natomiast wygrał
Piotr Kloc, wyprzedzając zaledwie o 233 setne sekundy Marka
Chłopkowskiego. Ostatnie miejsce pudła zajął Michała Kojkoł.
W klasie Rookie 1000 sobotnie pudło należało
do Wojciecha Durynka, Emila Wyki oraz Macieja Ukleji. Natomiast
w niedzielę przed startem tej klasy zerwała się burza.
Zawodnicy nieprzygotowani na taką ewentualność, ze względu na
panujące cały weekend upały, zmieniali w pośpiechu opony na
deszczowe tuż przed wjazdem na pola startowe. Na mokrej
nawierzchni najlepiej poradził sobie Kamil Barański.
Świętował
swój tryumf nad Aleksandrem Kopisiem, który dojechał jako drugi,
a podium uzupełnił Marian Wiśniewski.
Trzecia i czwarta runda pucharu Aprilia
przewróciła dół tabeli klasyfikacji generalnej. Niezachwianie na
pierwszym miejscu utrzymali się tylko Emil Wyka, zajmując
kolejno drugie i pierwsze miejsce oraz Janusz Mitko z miejscem
pierwszym w sobotę i trzecim dzień później. Roman Lechowicz
nadrobił startami w miniony weekend i wyprzedził w generalce
Brzyskiego aż o 14 punktów, wskakując z 5 na trzecie miejsce w
tabeli.
W miniony weekend hucznie zakończył się
Puchar Daytona Speed Day. Niedzielne pudło należało kolejno do
Macieja Tomkiewicza, Dawida Jelonka oraz Bogusława Krausa. Tuż
po wręczeniu nagród za wyścig wręczono nagrody rzeczowe i
pieniężne za cały sezon 2014 r. Uczestnicy pucharu musieli więc
zamienić się miejscami. Na najwyższy stopień pudła wskoczył
Bogusław Kraus, Jelonek pozostał na drugim miejscu, a Tomkiewicz
zajął ostatni wolny stopień podium.
Zwycięzcom poszczególnych klas serdecznie
gratulujemy. A kibiców zapraszamy na Tor "Poznań" w dniach
22-24.08.2014 r., kiedy to odbędzie się kolejna runda Mistrzostw
Polski i Pucharu Polski.
|