Retroweriada w
Strzeszynku. 2014 r.
Mimo deszczu impreza zakończyła się
sukcesem. Z uwagi na złą pogodę nie było tylu
uczestników co w roku ubiegłym. Gwoździem programu i
zaskoczeniem dla wszystkich była wyśmienita kawa i
ciastka od Irka i jego małżonki oraz Cieluch
przebrany za "złomiarza" zbierającego złom, który
przyjechał starym pordzewiałym rowerem ze złomem w koszykach.