RELACJA JEDNEJ Z ZAŁÓG
19 sierpnia miałyśmy przyjemność wziąć udział
w kolejnej edycji rajdu „Pożegnanie Lata”, które organizował
Automobilklub Wielkopolski, przy ogromnym wsparciu ze strony
powiatu poznańskiego. Dzięki temu współfinansowaniu,
zawodnicy mogli zwiedzić jedno z bardziej znanych miejsc w
Wielkopolsce – Zamek w Kórniku i poznać historię Państwa
Działyńskich, wraz z bardzo dobrze znaną panią Teofilą,
czyli Białą Damą. Na rajd zjechali się zawodnicy z całej
Polski – nie tylko Poznania, lecz również Warszawy, a nawet
Lublina. Tym bardziej cieszy, że mogli zobaczyć tak
charakterystyczne miejsce w tej okolicy.
Zwiedzanie trwało ponad godzinę, lecz był to dopiero
początek dnia. Po opuszczeniu murów, wszyscy udali się na
start do 1 odcinka, którego meta miała miejsce w Śremie. Tam
kierowcy rajdowi musieli wykazać się znajomością przepisów
ruchu drogowego, zasad udzielania pierwszej pomocy oraz
przede wszystkim swoimi umiejętnościami panowania nad
pojazdem podczas próby sprawności. Gdy te zadania zostały
wykonane, nadszedł czas na drugi odcinek, który wiódł
pięknymi asfaltowymi drogami. Oba odcinki wymagały ciągłej
uwagi – niby rajd nie był trudny, lecz autor tras często
łapał rajdowców na braku zwrócenia uwagi na szczegóły – na
przykład znaki drogowe, które znajdowały się tuż za
skrzyżowaniem opisanym w papierach rajdowych.
W końcu, po łącznie ponad 3 godzinach zmagań, udało nam się
dotrzeć na metę rajdu – ponownie miejsca, które robiło
niemałe wrażenie – Filmowe Soplicowo w Cichowie. Znajdują
się tam rekwizyty i budynki, które były wykorzystane w
filmie „Pan Tadeusz”. Gdyby nie współfinansowanie rajdu
przez powiat poznański, prawdopodobnie nie byłoby możliwości
zorganizowania rajdu w tak pięknym miejscu. Oprócz
rozpoznawalnych z filmu miejsc, czas wolny umilało
towarzystwo pasących się tam owiec, osiołka, a także
sarenek. Stąd zawodnicy nawet nie zauważyli, gdy już
pojawiły się wyniki i nastąpiło rozdanie nagród.
To co najbardziej lubimy jako uczestnicy rajdów, to sposób
rozdawania nagród. Tu też Automobilklub wraz z powiatem
poznańskim stanęli na wysokości zadania. Nagrody były dla
wszystkich uczestników, i to jakie! Był do wygrania wiatrak
(Bardzo pożądany podczas tego lata), roboty kuchenne, deski
do prasowania, suszarki, bony do kosmetyczek, fryzjerów,
okulistów… było wszystko i dla każdego. A najważniejsze to,
że nagrody były losowane, a nie wybierane w zależności od
miejsca. To ważne, bo na tych rajdach miejsce jest… ważne.
Ale nie najważniejsze. Najważniejszy jest wspólnie spędzony
czas, dobra zabawa i możliwość zobaczenia nowych pięknych
okolic. A wygranie super nagród jest dodatkowym benefitem i
zachętą.
Czekamy na następne rajdy i mamy nadzieję, że będą na równie
wysokim poziomie w każdym calu tak jak było w niedzielę!
Załoga numer 6 ;)
|