I INAUGURACYJNA RUNDA SERII ROTAX MAX
CHALLENGE POLAND
Inauguracja runda sezonu Rotax Max Challenge Poland odbyła
się na kartingowej nitce toru Poznań. Na miejsce przybyło
ponad 60 kierowców z całej Polski, a także kilku zza
granicy. Niedzielnym biegom finałowym towarzyszyła atmosfera
zaciętej rywalizacji, a także piękna i słoneczna pogoda.
Kierowcy tradycyjnie ścigali się w kilku kategoriach
wiekowych, a pomiędzy wyścigami odbywały się treningi dla
młodych, początkujących adeptów kartingu, którzy nie
posiadają jeszcze licencji.
Podobnie jak w poprzednim roku, tak i w tym, kierowców
wspiera PKN ORLEN, który jest strategicznym sponsorem Rotax
Max Challenge Poland. Podczas uroczystego otwarcia i
prezentacji zawodników, na które przybyło wielu gości,
zostały wręczone nominacje do Akademii Orlen Team, które
oznaczają wsparcie sprzętowe.
Przez cały weekend zarówno kierowcom, a także i kibicom,
towarzyszyła duża dawka emocji. I choć liczy się jak
najwyższe miejsce na podium, to atmosfera na zawodach
przebiegała w rytm zasad „fair-play”.
W niedzielę, po wspomnianej już, oficjalnej ceremonii
otwarcia zawodów, rozpoczęły się półfinały, a następnie
finały, którym towarzyszyły największe emocje. Do finałowego
biegu jako pierwsi przystąpili kierowcy Micro Maxa –
najliczniejsza stawka w polskiej edycji Rotaxa. W
kwalifikacjach kierowcy jechali w zwartej stawce i podobnie
było w finale, choć nie obyło się bez przetasowań w górnej
części stawki. Ostatecznie na mecie zameldowali się w
kolejności: Jan Jóźwiak, Gustaw Wiśniewski, Maksymilian
Obst.
Kategoria Mini Max obfitowała w wiele ciekawych zwrotów
akcji. Praktycznie w całej stawce dochodziło do dużych
przetasowań. W finałowym biegu na mecie pierwszy pojawił się
Ivan Tkachev, tuż za nim Tymofii Havrylets, a następnie
Jonathan Madden. Jednak na podium stanęli odpowiednio: Ivan
Tkachev, Jonathan Madden, Tymofii Havrylets. Ze względu na
identyczną ilość punktów, o pozycji dwóch ostatnich
zawodników, zadecydował lepszy wynik w treningu oficjalnym.
W kategorii Junior Max najciekawsze pojedynki toczyli Karol
Kręt oraz Igor Drożyński. Emocji nie zabrakło również w
biegu finałowym. Na mecie pierwszy zameldował się Karol
Kręt, tuż za nim Igor Drożyński, a na trzecim miejscu Dawid
Maślakiewicz.
Kategorią Senior Max już od samego początku zawładnął Jakub
Kolasa, który wygrał dwa wyścigi kwalifikacyjne, półfinał, a
także finał. W ostatnim biegu na drugim miejscu na metę
dojechał Robert Schopian, zaś na trzecim Marcin Beczek.
Wielkie emocje gwarantował również finał łączonych kategorii
DD2 Max oraz DD2 Masters. Ostatni bieg kategorii DD2 Max to
ostra i piękna walka Kacpra Bieleckiego z Piotrkiem
Wiśnickim, który deptał mu po piętach. Niestety kart Kacpra
uległ awarii, która zmusiła go do zjechania z toru. Wyścig
zakończył się następująco – na mecie pierwszy zjawił się
Piotr Wiśnicki, następnie Karol Jurmanowicz, a tuż za nimi
Sławomir Murański. Natomiast w kategorii DD2 Masters
Sławomir Murański bardzo szybko odjechał od reszty Mastersów
i właściwie ścigał się z młodszymi kolegami. Na podium
odpowiednio stanęli: Sławomir Murański, Kyrylo Biryuk oraz
Zbigniew Marek.
Pierwsza runda ROTAX Max Challenge oficjalnie została
zakończona. Wspaniały, sportowy duch rywalizacji zostanie ze
wszystkim jeszcze na długo. Przypominamy, iż już za niecały
miesiąc, a dokładnie 25-27.05.2018 r. odbędzie się druga
runda serii Rotax Max Challenge. Tym razem kierowcy zmagać
się będą w Toruniu, przy AWIX Racing Arena.
|